na Wczasy nad morzem

wczasy, wakacje, urlop

Szlak Fortyfikacyjny na Wyspie Wolin

04 września 2013r.

Szlak fortyfikacyjny na wyspie Wolin W roku 2005 uruchomiony został oznakowany szlak fortyfikacyjny o długości około 4 km, prowadzący po najciekawszych zabytkach militarnych na wyspie Wolin. Z racji swojego historycznego i edukacyjnego charakteru, otrzymał on status ścieżki dydaktycznej. Szlak rozpoczyna się w FORCIE WSCHODNIM zwanym także FORTEM GERHARDA. To jedyny zachowany fort pruski z dawnego wschodniego kompleksu warownego. Wybudowano go w latach 1856 - 1863. Powstał z połączenia dwóch dzieł fortecznych: "Baterii Wschodniej" i fortu "Werk II". Początkowo jego zadaniem była obrona wejścia do portu, później prowadzenie walki z okrętami na morzu. Najstarszą częścią fortu jest dwukondygnacyjna, owalna reduta, po 1863 r. otoczona fosą wodną i wysokim wałem ziemnym. Do 1881 r. fort znacznie rozbudowano. Składał się on wówczas z dziedzińca zachodniego, wyposażonego w ławę artyleryjską, części wschodniej z galerią dla dział, kazamatami oraz reduty, magazynów prochowych i remiz artyleryjskich, wkomponowanych w obwałowania. Najciekawszymi elementami architektonicznymi Fortu Wschodniego są tzw. kaponiery czyli wysunięte w fosę strzelnice, połączone korytarzami z podziemnymi kazamatami. Pod koniec XIX wieku fort uzbrojono w 4 potężne działa nadbrzeżne Kruppa kalibru 210 mm i kilka mniejszych dział polowych. Na początku XX w. pojawiły się tutaj stanowiska dla karabinów maszynowych oraz moździerzy. Wtedy też doprowadzono do fortu kolejkę wąskotorową oraz sieć energetyczną. Fort obsadzony był początkowo przez piechurów i artylerzystów w sile około batalionu (300 ludzi). Po I wojnie światowej został on rozbrojony i przeszedł pod rozkazy niemieckiej marynarki wojennej, pełniąc rolę zaplecza koszarowo - magazynowego twierdzy. Obiekt nigdy nie wziął bezpośredniego działu w walkach. Fort Gerharda proponuje: zwiedzanie w towarzystwie pruskich żołnierzy z Komendantem Fortu na czele, obowiązkową musztrę pod okiem dowódcy i wszędobylskiego oraz żarłocznego Koziego Regimentu zwieńczoną otrzymaniem Certyfikatu i wystrzałem z XIX-wiecznej armaty; na życzenie organizacja imprez, pikników, spotkań integracyjnych przy ognisku bądź w jednej z urządzonych sal fortecznych. Kilka razy w roku amatorzy mocnych wrażeń mogą zwiedzać forty nocą. W ciągu roku organizowane są dni otwarte fortyfikacji - DNI MORSKIEJ TWIERDZY. Dla turystów przygotowywanych jest wiele niespodzianek m.in. turniej o szablę komendanta, nocne manewry, poszukiwanie skarbów. Fort Wschodni to początek czterokilometrowej ścieżki dydaktycznej "Szlak fortyfikacji", wyposażonej w miejsca przeznaczone na odpoczynek i tablice dydaktyczne. Szlak obejmuje obiekty pruskie, I-wszo i II-go wojenne, a także obiekty z okresu "zimnej wojny". Dla grup zorganizowanych przejście szlaku z przewodnikiem. Na miejscu sprzedaż pamiątek związanych z fortem i miastem. Kolejnym obiektem na trasie "Szlaku fortyfikacyjnego" są bunkry baterii nadbrzeżnej "STRANDBATTERIE". Umocnienia te wybudowano w latach 1909 - 1910. Swoją nazwę bateria zawdzięczała położeniu tuż przy plaży (niem. Strand - plaża). Do dziś obejrzeć można duży bunkier ze stanowiskami dla armat oraz schron centrali artyleryjskiej. Bateria uzbrojona była w 4 działa kalibru 150 mm, zamontowane na stropie bunkra. Mogła ona podjąć walkę z okrętami na dystansie niemal 20 km. W części podziemnej bunkra znajdowały się komory amunicyjne i pomieszczenia techniczne baterii. Obok, w osobnym schronie funkcjonowała centrala artyleryjska, wyposażona w ogromny dalmierz optyczny. Stąd obserwowano niegdyś cele na morzu i kierowano ogniem dział. Bateria wykorzystywana była podczas I wojny światowej i w okresie międzywojennym. Przed wybuchem II wojny baterię jako przestarzałą rozbrojono i zlikwidowano. Po 1945 r. Rosjanie zbudowali na stropie bunkra dwa stanowiska ogniowe własnej baterii nadbrzeżnej 130 mm, funkcjonującej tutaj do końca lat 50 - tych. Podążając dalej "Szlakiem fortyfikacyjnym" przechodzi się obok dwóch stanowisk namiarowych pruskiej artylerii nadbrzeżnej z początku XX wieku. Pierwszym z nich jest bunkier dowodzenia "HAUPTSTAND OST". Obiekt był jednym z czterech tego typu stanowisk, wybudowanych u ujścia Świny w latach 1908 - 1911. Dwa z nich funkcjonowały na wyspie Uznam, natomiast dwa pozostałe na wyspie Wolin. Bunkry pracowały w tandemie, tzn. dwa takie stanowiska namierzały przyrządami optycznymi ten sam cel na morzu i wypracowywały dane do strzelania dla artylerii nadbrzeżnej. Do dziś zachowały się łącznie trzy tego rodzaju bunkry dowodzenia, z czego dwa na wyspie Wolin. Oba mają jeszcze oryginalne pancerne kopuły obserwacyjne. Podczas II wojny światowej wokół twierdzy Świnoujście wybudowano kilkanaście ufortyfikowanych baterii przeciwlotniczych, które miały bronić portu przed nalotami. Obok jednej z takich baterii "OSTSTRANDBATTERIE" prowadzi "Szlak fortyfikacyjny". Była to tzw. przeciwlotnicza bateria zaporowa, zbudowana na wydmach w latach 1937 - 1938, mogąca strzelać zarówno do samolotów, jak i do okrętów na morzu. Bateria uzbrojona była w działa przeciwlotnicze 105 mm i obrotowy dalmierz optyczny, ukryte pod obrotowymi kopułami pancernymi i zamontowane w betonowych bunkrach. Kompleks baterii składał się z bunkra koszarowego, betonowych działobitni, bunkra elektrowni oraz podziemnego magazynu amunicyjnego. Bateria "Oststrand" obsługiwana była przez artylerzystów Kriegsmarine i funkcjonowała do ostatnich dni wojny. Wielokrotnie brała udział w odpieraniu nalotów alianckich na Świnoujście, ponosząc przy tym straty w ludziach. Jej obiekty wykorzystali po wojnie Rosjanie, instalując w sąsiedztwie własną baterię przeciwlotniczą. Bunkry baterii są najlepiej zachowanymi tego typu fortyfikacjami wokół Świnoujścia. Podobne baterie występowały jedynie na wybrzeżu Bałtyku oraz na Wale Atlantyckim. Bunkry baterii nadbrzeżnej "FORST" to kolejny zabytek architektury militarnej na "Szlaku fortyfikacyjnym". Betonowe obiekty wybudowano w latach 1908 - 1910, w pewnym oddaleniu od brzegu morza aby nie można było dostrzec ich z pokładów okrętów. Nazwa baterii pochodzi od jej położenia w gęstym kompleksie leśnym (niem. Forst - las). Początkowo baterię uzbrojono w 6 ciężkich i przestarzałych już wówczas moździerzy nadbrzeżnych kalibru 210 mm. Docelowo bateria miała być wyposażona w działa dalekonośne o tym samym kalibrze. Kompleks bunkrów baterii składał się z trzech masywnych magazynów amunicyjnych oraz kilku nieco lżejszych schronów dla załogi. Dwumetrowej grubości ściany bunkrów amunicyjnych, w których funkcjonowały tunele dla wózków szynowych jeszcze dziś wywierają niesamowite wrażenie. Bateria nie wzięła nigdy udziału w walce. Po I wojnie światowej została rozbrojona i prawdopodobnie już nigdy nie była wykorzystywana jako obiekt bojowy. Dzięki temu zachowała swój pierwotny układ przestrzenny i oryginalną architekturę poszczególnych elementów. Jej bliźniaczym odpowiednikiem na wyspie Uznam była bateria "Plantage", znajdująca się na terenie Parku Zdrojowego. Przy końcu "Szlaku fortyfikacyjnego" znajduje się tzw. "BATALIONOWY REJON UMOCNIONY" czyli zespół prowizorycznych polskich fortyfikacji przeciwdesantowych z okresu "zimnej wojny". Systemy takich zapór inżynieryjnych i umocnień wykonanych z betonowych prefabrykatów budowano na polskim wybrzeżu dość masowo. Miały one powstrzymać ewentualny desant wojsk NATO. Te kompanijne i batalionowe pozycje umocnione na co dzień stały puste. Wojsko obsadzało je wyłącznie na czas ćwiczeń lub zagrożenia wojennego. Przeważnie składały się one z sieci transzei, gniazd dla karabinów maszynowych, działobitni dla moździerzy i lekkiej artylerii oraz ukryć dla czołgów i samochodów. Wzmacniano je zagrodami z drutu kolczastego i betonowymi zaporami przeciwczołgowymi. Obiekty takie były przeważnie rozrzucone na rozległym terenie wydm i lasów nadmorskich. Budowały je jednostki inżynieryjne, obrony cywilnej oraz państwowe przedsiębiorstwa na zlecenie wojska aż do końca lat 50-tych. Nie są to budowle zabytkowe czy unikatowe w swej architekturze, jednak stanowią relikt epoki i dowód, że Świnoujście traktowano w kategoriach twierdzy jeszcze stosunkowo niedawno. "Szlak fortyfikacyjny" kończy się na bunkrze dowodzenia baterii nadbrzeżnej "GOBEN". To chyba najciekawszy pod względem architektonicznym obiekt militarny dawnej twierdzy. Baterię zbudowano w 1938 roku. Jej bunkry znajdowały się około 3 km na południe od "dzwonu" obserwacyjnego. Zainstalowano tam 3 wielkie działa nadbrzeżne kalibru 283 mm. Bunkier dowodzenia miał być "oczami baterii". Obiektu nigdy całkowicie nie ukończono. Na jego szczycie miał być zainstalowany ogromny dalmierz optyczny o rozstawie obiektywów 9 metrów, chroniony obrotową kopułą pancerną. W części podziemnej bunkra ulokowano zaplecze techniczne i elektrownię. Na wyższych kondygnacjach zaprojektowano pomieszczenia socjalne i łączności. Bateria "Goben" osiągnęła gotowość bojową w 1939 roku. Po kampanii wrześniowej armaty i wyposażenie baterii przeniesiono na wyspę Tarva w Norwegii. Po wojnie "dzwon" wykorzystywany był sporadycznie przez polską marynarkę wojenną. Od niedawna bunkier po kapitalnym remoncie zaadoptowała jako wieżę przeciwpożarową Dyrekcja Nadleśnictwa w Międzyzdrojach. Pomimo zmiany architektury zewnętrznej, wieża baterii "Goben" to kapitalny przykład na pomysł i praktyczne wykorzystanie wartych uratowania zabytków architektury obronnej. Obiektem leżącym z dala od "Szlaku fortyfikacyjnego" ale wpisującym się w historyczny kompleks budowli militarnych na wyspie Wolin jest pozostałość niemieckiego poligonu doświadczalnego tajnej niemieckiej broni odwetowej V-3 w Zalesiu. Już od kilku lat to owiane nimbem tajemnicy miejsce jest zagospodarowywane i udostępnione do zwiedzania. W 1943 r. Niemcy wybudowali tutaj stanowiska doświadczalne dział wielokomorowych, zaprojektowane do zniszczenia Londynu. Miejscem ich montażu miała być francuska miejscowość Mimoyeques. W Zalesiu przeprowadzano tylko próby i testy z gigantycznymi armatami o kalibrze 152 mm i długości niemal 130 metrów. Prace doświadczalne, kierowane przez SS-Grupenfuhrera Kammlera ciągnęły się aż do początku 1945 roku. Wtedy to zapadła decyzja o likwidacji poligonu. Jedno działo wielokomorowe z Zalesia zostało przez Niemców przetransportowane na zachód i użyte bojowo podczas kontrofensywy w Ardenach. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że pod stokiem góry, na którym znajdują się fundamenty dział, zasypana została podziemna sztolnia z magazynami amunicji i pomieszczeniami załogi.

ocena 4,9/5 (na podstawie 7 ocen)

wczasy, morze, przyroda, Wolin, Szlaki, Fortyfikacje, Pomorze Zachodnie, Jistoria, Zwiedzanie, wycieczki, Wypoczynek, zabytki, morze, Bałtyk